Jak przestać sięgać po niezdrowe przekąski w dobie pracy online i zachować piękną sylwetkę
Z artykułu dowiesz się jak w prosty sposób zapanować nad apetytem na niezdrowe przekąski, nawet gdy cały dzień spędzasz w domu. Poznasz osiem sprawdzonych sposobów, dzięki którym łatwiej będzie Ci skończyć z podjadaniem i zachować szczupłą sylwetkę.
Tym, co stanowi wizytówkę artysty jest jego kunszt artystyczny. Połączenie talentu, rzemiosła doświadczenia. Oczywiste jest jednak, że w dzisiejszych czasach ogromne znaczenie dla publiczności ma cała kreacja artystyczna, nie tylko posiadane umiejętności. Często na pierwszym planie jest dla nich również wygląd artysty.
Okres pandemii oznacza dla wielu artystów przeniesienia swojej pracy i występów do świata wirtualnego. Nierzadko niesie to za sobą spory stres związany z koniecznością odnalezienia się w nowych warunkach i niepewnością jutra. Innym problemem jest wybicie z naturalnego rytmu dnia i konieczność poukładania na nowo swoich codziennych rytuałów.
Często nowy tryb życia i sposób pracy odbijają się na sylwetce, która ma (chcemy czy nie) w świecie artystycznym niebagatelne znaczenie. Brak określonej struktury dnia i spędzanie dużo większej ilości czasu w domu staje się często przyczyną sięgania po niezdrowe przekąski i nadmiernych kilogramów.
Presja wywołana przez świadomość ciągłej oceny i chęć utrzymania pięknej sylwetki paradoksalnie nie jest tu sprzymierzeńcem. Przeciwnie. Często stanowi przyczynę dodatkowych wyrzutów sumienia z powodu sięgania po przekąski. Te natomiast nie sprzyjają silnej woli wpędzając nierzadko w błędne koło jedzenie-stres-jedzenie.
Jak sobie z tym poradzić? W tym artykule przygotowałam kilka prostych wskazówek, które pomagają poradzić sobie z podjadaniem i utrzymać dotychczasową sylwetkę.
1. JEŚLI NIE MUSISZ, NIE KUPUJ
Walka z podjadaniem nie zaczyna się w momencie, gdy masz ochotę sięgnąć po niezdrową przekąskę. Tak naprawdę zaczyna się o wiele wcześniej, bo już na etapie planowania zakupów i podejmowania decyzji zakupowych w sklepie. Warto zawsze przygotować sobie listę zakupów i potem się jej trzymać. Będzie to znacznie łatwiejsze, gdy będziesz robić zakupy z pełnym żołądkiem i (w miarę możliwości) w dobrym nastroju. To zmniejszy szansę, że skusisz się na coś, czego nie planowałeś/aś kupować. Pamiętaj też, że słodycze przy kasie są tam nie bez powodu. Mają na celu wykorzystanie Twoich słabości i zwiększenie sprzedaży. Nie daj się.
Jeśli ktoś inny robi u Ciebie w domu zakupy, to zastrzeż, by nie kupował dla Ciebie standardowej porcji słodkości. Jeśli to Ty musisz kupić słodkie i słone przekąski (np. dla swoich dzieci), to zaplanuj porcję odpowiednią dla nich, a nie kupuj tego, co zwykle przypadało Tobie.
Wolisz mieć w domu zapas słodyczy na wypadek wizyty gości? Czy nie jest tak, że koniec końców one i tak lądują w Twoim brzuchu? Pamiętaj, że przy dzisiejszej dostępności żywności nie powinno być problemu, żeby kupić coś na szybko, nie musisz więc chomikować. A jeśli mieszkasz w okolicy, gdzie zakupy to wcale nie taka prosta sprawa, to na wypadek wizyty niezapowiedzianych gości, zawsze możesz mieć zapas suszonych daktyli, pestek dyni, orzechów czy migdałów.
2. USUŃ PRZEKĄSKI Z ZASIĘGU WZROKU
Najczęściej jest tak, że „czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal”. W ogromnej ilości przypadków nasz apetyt na słodycze czy słone przekąski rozbudza dopiero ich pojawienie się w zasięgu naszego wzroku.
Miseczka ze słodkościami znajduje się na środku salonu? Jeśli tak, to pewnie kusi Cię za każdym razem, gdy tamtędy przechodzisz. Najlepiej jeśli słodkości schowasz do szafki, a miseczkę wypełnisz np. owocami lub orzechami.
Jeśli inni domownicy zostawiają zwykle słodycze w widocznym miejscu, poproś ich, żeby tego nie robili. Na pewno zrozumieją.
3. PIJ WODĘ
Bardzo łatwo pomylić uczucie głodu z uczuciem pragnienia. Zwłaszcza, że często zapominamy pić i nawet nie przychodzi nam do głowy, że nasz organizm może nas prosić właśnie o wodę.
Dlatego za każdym razem, gdy poczujesz głód zastanów się, czy oby na pewno nie jest to pragnienie. Zastanów się, kiedy spożywałeś/aś ostatni posiłek. Jeśli niedawno, to zdecydowanie bardziej prawdopodobne jest, że chce Ci się pić, a nie jeść.
Regularnie popijając wodę między posiłkami prawdopodobnie znacznie zmniejszysz ilość sytuacji, gdy będziesz mieć ochotę sięgnąć po niezdrową przekąskę.
Jak pamiętać o piciu? Najlepiej mieć butelkę wody cały czas w zasięgu wzroku. W przeciwnym wypadku najpewniej o tym zapomnisz w natłoku codziennych spraw. Dobrze sprawdza się również jakiś element ubioru, np. branzoletka, która będzie Ci o tym przypominać.
Nie lubisz wody mineralnej? Spróbuj dolewać sobie do niej trochę soku lub dodawać plasterki owoców czy miętę.
4. WYSYPIAJ SIĘ
Dużo częściej zdarza Ci się podjadać i się przejadać, gdy czujesz zmęczenie? Jest tak z dwóch powodów.
Po pierwsze zwykle, gdy jesteśmy zmęczeni, to mamy gorsze samopoczucie, a tym samym chcemy je sobie jakoś poprawić. A najłatwiej je poprawić jedząc coś smacznego, prawda?
Po drugie, gdy jesteśmy zmęczeni, to mamy dużo mniej zasobów psychoenergetycznych, a tym samym słabszą samokontrolę. W końcu kontrolowanie się i podejmowanie świadomych decyzji wymaga od nas sporo energii. Im mniej jej mamy, tym nam trudniej. I ulegamy.
Dlatego dbaj o odpowiednią ilość i jakość snu. Nie oszczędzaj czasu nas sen. Powinien trwać ok 7-8 godzin. Pamiętaj, że niewyspany/a będziesz działać wolniej i zrobisz mniej, mimo że poświęcisz na działanie czas, który powinien zostać poświęcony na sen.
Jeśli masz problem z wybudzaniem się, to na to też są sposoby. Wypróbuj stopery do uszu i opaskę na oczy. Być może przyczyną jest zbyt duża wrażliwość na bodźce i te małe zmiany pozwolą Ci uporać się z problemem.
5. STOSUJ ZASADĘ UWAŻNEGO JEDZENIA
Znacznie zminimalizujesz chęć sięgnięcia po dokładkę, gdy maksymalnie skupisz się na zjedzeniu zaplanowanej porcji.
Jedz powoli. Postaraj się nie rozpraszać telewizorem, internetem, czy książką. Delektuj się posiłkiem. Zastanów się jak wygląda, pachnie, jaką ma konsystencję i oczywiście jak smakuje.
Jedząc wolniej, szybciej czujemy sytość, wiec zjemy mniej. Nasz mózg w pełni zarejestruje również, że jedliśmy. Nie będziemy więc mieli za chwilę ochoty sięgnąć po dokładkę, czy niezdrową przekąskę.
6. PO JEDZENIU NASTAW BUDZIK NA 15 MINUT
Często zdarza Ci się, że po zjedzeniu zaplanowanej porcji, nadal nie wiesz, czy się najadłeś/aś i właściwie to masz ochotę nałożyć sobie drugie tyle? Albo za każdym razem, gdy zjesz obiad, to nawet, mimo, że jesteś najedzona, masz ochotę na słodkie?
Rozwiązaniem, które pomaga niezwykle skutecznie, jest technika budzika.
Tuż po posiłku nastaw sobie budzik na 15 minut. Jeśli po upływie tego czasu nadal będziesz miał/a ochotę nałożyć sobie dokładkę, czy zjeść kawałek ciasta, to… zrób to. Jednak w wielu przypadkach zajmiesz się innymi sprawami i zapomnisz o zachciance.
7. ZERWIJ Z ZASADĄ „WSZYSTKO ALBO NIC”
Pamiętaj, że jeśli czasem pozwolisz sobie na przekąskę lub zjesz trochę za dużo od czasu do czasu, to świat się nie zawali. Nie musisz od razu się obwiniać i mieć wyrzutów sumienia.
Takie myślenie tylko pogorszy Twoje samopoczucie i sprawi, że będziesz miała ochotę zjeść jeszcze więcej. Uruchomi się bowiem efekt domina. Jedno ciastko. Wyrzuty sumienia. Negatywne emocje. I w końcu zjesz całą paczkę.
Zamiast zasady „wszystko albo nic”, stosuj zasadę „80/100”. Zgodnie z tą zasadą, jeśli trzymasz się postanowień w 80 % to nadal jest super. Lepiej stale trzymać się swoich założeń w 80%, niż trzymać się ich w 100% tylko przez kilka dni, a potem zrezygnować z myślą, że to zbyt trudne. I pamiętaj być z siebie dumny/a za te 80% każdego dnia!
Nazywam się Marlena Lewandowska. Jestem dietetykiem klinicznym, trenerem, coachem zdrowia i żywienia, studentką psychologii i współorganizatorką największej w Polsce konferencji psychodietetycznej Psychika a Dietetyka. Pomagam ruszyć z miejsca i urzeczywistnić marzenia o pięknej sylwetce. Tworzę spersonalizowane usługi, które pozwalają schudnąć na swój sposób i na własnych zasadach. Być wreszcie wolną od diet.
Moje miejsca w sieci:
pracowniapsychodietetyki.pl
https://www.facebook.com/pracowniapsychodietetykionline/