Psycholog Kultury

Motywacja do zrzucenia nadmiernych kilogramów w 5 krokach

W tym artykule dowiesz się jak podejść do kwestii zrzucania zbędnych kilogramów, by nie dopuścić do spadku motywacji, rezygnacji, a tym samym braku uzyskania wymarzonych efektów.

Ostatnie miesiące poważnie odbiły się na życiu artystów. Pandemia zmusiła wielu z nich do przeniesienia swoich działań przed ekran monitora. Konieczność pracy w czterech ścianach odbiła i nadal odbija się nie tylko na ich samopoczuciu i portfelu, ale również na sylwetce. Która to niejednokrotnie stanowi wizytówkę i decyduje o angażach do ról czy odbiorze przez publiczność. Dbanie o nią stanowi więc element ich pracy, o czym nie każdy pamięta.

Trudny okres pandemii i jego skutki dla świata artystycznego działają jednak demotywująco i sprawiają, że dbanie o figurę schodzi na drugi plan. Kilogramów więc przybywa, co często mocno wpływa na pogorszenie samopoczucia i spadek pewności siebie.

Co zrobić, by mimo wszystko znaleźć w sobie motywację do dbania o sylwetkę nawet teraz? Przygotowałam dla Ciebie pięć wskazówek, które pomogą Ci ją odnaleźć.

1. ZASTANÓW SIĘ DLACZEGO MIAŁ(A)BYŚ COKOLWIEK ZMIENIAĆ

Jak pokazują badania, ludzie podejmują działanie, gdy sami uświadomią sobie, dlaczego czegoś chcą. Nie jest nam jednak łatwo dotrzeć do naszego prawdziwego Dlaczego. Całe nasze wychowanie opiera się bowiem najczęściej na „muszę, powinienem, nie powinienem, nie mogę”. Zamyka to drogę do odkrycia rzeczywistej motywacji aby zacząć działać. Wierząc, że musimy (jesteśmy zmuszeni) do podjęcia lub zaprzestania jakichś działań, zwykle odczuwamy złość, smutek, spadek energii i motywacji, czasem również lęk. Czujemy się bowiem jak ofiary przymusu.

Wszyscy chcemy jednak mieć poczucie decydowania o własnym losie. Dlatego też działania podejmujemy wtedy, kiedy odkrywamy, czego chcemy i co jest dla nas ważne. Zastanów się wiec, czy naprawdę chcesz coś zmienić i dlaczego. Na czym Ci w tej sytuacji zależy? Co osiągniesz, jeżeli to zrobisz? Co dobrego się stanie? Jakie Twoje wartości będą możliwe dzięki temu do zrealizowania? Jakie potrzeby zaspokoisz? Przykład: Anna ze względu na pandemię musiała pożegnać się ze sceną, widownia i występami, które były jej całym życiem i źródłem utrzymania. Nie wie jak długo potrwa ta sytuacja. Tymczasowo pracuje zdalnie i czeka na rozwój wypadków. Nie potrafi się jednak odnaleźć w nowej sytuacji. Jest sfrustrowana. Przez siedzenie w domu zaczęła więcej jeść i ucierpiała na tym jej sylwetka, co dołuje ją jeszcze bardziej. Dlaczego Anna miałaby cokolwiek zmieniać?

Anna wie, że ta sytuacja kiedyś musi się skończyć. Marzy o powrocie na scenę. Chce odzyskać dawną figurę, by znów poczuć się swobodna i pewna siebie. Wie również, że to sprawi, że odzyska wiarę w siebie i dawną kreatywność. To jest jej prawdziwe dlaczego. Zastanów się co jest prawdziwym DLACZEGO dla Ciebie.

2. WYZNACZ SWÓJ CEL I SFORMUŁUJ PLAN DZIAŁANIA

Ten punkt może się nam na pierwszy rzut oka wydawać dosyć błahy i niepotrzebny, ponieważ każdy z nas przecież wie, co chciałby osiągnąć (w naszym przykładzie schudnąć i znów poczuć się dobrze w swoim ciele). Pamiętajmy jednak, że nasz cel powinien być odpowiednio sformułowany (sprecyzowany, terminowy, mierzalny, realistyczny i atrakcyjny). Przykładowo – dobrze sformułowany cel będzie brzmiał: „Schudnę 3 kg w ciągu najbliższych 30 dni. Osiągnę to jedząc 5 zdrowych posiłków dziennie oraz biegając 20 minut 4 razy w tygodniu. W efekcie znów poczuję się pewna siebie i kobieca. Powróci mój dawny zapał do tworzenia i kreatywność”. 

Często jednak, gdy jesteśmy dopiero na początku naszej drogi, może być nam trudno sformułować cel w ten sposób. Nie jesteśmy bowiem pewni, czy uda nam się wytrwać jedząc regularnie posiłki i czy na pewno damy radę biegać 4 razy w tygodniu. To naturalne. Dopiero działanie zweryfikuje nasze postanowienia. Wtedy będziemy mogli zmodyfikować nasz plan i dostosować go do naszych faktycznych możliwości. Aby uniknąć rozczarowania najlepiej więc zacząć od planu minimum.

Jakie korzyści przyniesie nam dobrze sformułowany cel i plan? Będziemy w stanie monitorować nasze postępy w trakcie jego realizacji, co da nam informację, czy stosowane przez nas działania faktycznie przybliżają nas do jego osiągnięcia (jeśli nie, będziemy mogli je w porę skorygować). Ponadto będziemy  w stanie faktycznie sprawdzić, czy nasz cel został zrealizowany, a tym samym odczuwać dumę i satysfakcję. 

Postaraj się więc odpowiednio sformułować swój cel i plan działania.

3. MIERZ SIŁY NA ZAMIARY I ZASTANÓW SIĘ JAKĄ ZMIANĘ JESTEŚ GOTOWY(A) WPROWADZIĆ JUŻ TERAZ

Określiliśmy już nasz cel i wiemy jakie kroki podjąć, żeby go osiągnąć. Wszystko to brzmi bardzo rozsądnie i zachęcająco. Jeśli jednak do tej pory elementy planu nie były naszą codziennością, to realizacja 100% planu może okazać się zbyt dużym wyzwaniem. I to jest absolutnie normalne. Możemy poczuć się przytłoczeni wizją wprowadzenia wszystkich zmian na raz i w rezultacie nie podjąć żadnych kroków. 

Jak wprowadzić zmiany skutecznie? Warto na początku zastanowić się jakie błędy żywieniowe popełniamy najczęściej. Jeśli nie jesteśmy ich w pełni świadomi, możemy prowadzić dzienniczek żywieniowy i na tej podstawie przeanalizować nasz dotychczasowy sposób odżywiania i jego wpływ na występowanie ewentualnych dolegliwości. Warto zacząć zmianę od wprowadzenia/wyeliminowania nawyku, który ma kluczowy wpływ na osiągnięcie naszego celu. 

Przykładowo jeśli uważasz, że głównym problemem u Ciebie jest brak regularności, to zaplanuj godziny posiłków i postaraj się tego trzymać. Ale na razie nie przywiązuj jeszcze uwagi do tego, czy są całkiem zdrowe czy nie. Tym zajmiesz się później. Na razie wystarczy popracować nad nawykiem regularnego jedzenia. 

Zastanów się więc jaka zmiana przyniesie najlepsze rezultaty i czy jesteś w stanie wprowadzić ją już teraz.

4. POMYŚL CO DOBREGO PRZYNIESIE CI TA ZMIANA

Często na początku jesteśmy mocno zmotywowani, by osiągnąć cel i może nam się wydawać, że wprowadzenie tylko jednej zmiany nie przyniesie nam oczekiwanych efektów wystarczająco szybko. Należy jednak pamiętać, że aby zmiany były skuteczne, trzeba je wprowadzać stopniowo. Mamy wtedy możliwość zaakceptować je i wdrożyć do naszego codziennego życia bez nadmiernego stresu.

Jak jednak sprawić, by nie widząc od razu spektakularnych efektów utrzymać motywację? Warto zastanowić się, co dobrego przyniesie nam ta jedna zmiana. Pomocne może być odpowiedzenie sobie na następujące pytania: Jakie będą pozytywne skutki zmiany? Dlaczego te skutki są dla mnie ważne? Co dobrego mogłoby z nich wynikać?

Przykładowo nasza Anna chciała wprowadzić nawyk regularnego jedzenia, by pozbyć się kilku nadprogramowych kilogramów. Dla Anny to nie była jednak tylko kwestia kilogramów. Tak naprawdę zależało jej na tym, co będzie konsekwencją tej zmiany. A mianowicie na zyskaniu większej swobody, pewności siebie, wiary we własne możliwości. A co za tym idzie przypływu kreatywności i nowych pomysłów.

5. JAKI BYŁBY NASTĘPNY KROK, JEŚLI JAKIŚ ISTNIEJE?

Dopiero, gdy poczujesz, że zmiana, która została wprowadzona jako pierwsza, weszła Ci w krew i właściwie nie zauważasz już, że robisz coś inaczej – pomyśl nad kolejną. Z jednej strony będzie łatwiej, bo motywować Cię będzie świadomość, że już raz dałeś(aś) radę. Z drugiej strony pamiętaj o etapach, o których pisałam wcześniej (szczegółowym określeniu celu i zastanowieniu się, co dobrego przyniesie Ci ta zmiana). Motywacja nie jest bowiem czymś stałym i każdemu zdarzają się momenty zwątpienia i bezsilności. Warto wtedy pamiętać o strategiach, które pozwolą nam mimo wszystko wytrwać przy naszych postanowieniach.

Przede wszystkim pamiętaj jednak, by nie myśleć o wprowadzaniu zmian tylko z perspektywy ciągłej walki, niedogodności, czy wyrzeczeń. Oczywiście, nie da się ich uniknąć. Jeśli jednak będziemy wprowadzać je powoli, może okazać się, że to dużo łatwiejsze, niż nam się wydawało. Pamiętajmy też, że to przecież gra warta świeczki. Jest to bowiem szansa na zdrowe i piękne ciało, a co za tym idzie pozbycie się ograniczeń, które blokują nasze działania i odzyskanie pełni pewności siebie, wolności i swobody działań.

Nazywam się Marlena Lewandowska. Jestem dietetykiem klinicznym, trenerem, coachem zdrowia i żywienia, studentką psychologii i współorganizatorką największej w Polsce konferencji psychodietetycznej Psychika a Dietetyka. Pomagam ruszyć z miejsca i urzeczywistnić marzenia o pięknej sylwetce. Tworzę spersonalizowane usługi, które pozwalają schudnąć na swój sposób i na własnych zasadach. Być wreszcie wolną od diet.

Moje miejsca w sieci:
pracowniapsychodietetyki.pl
https://www.facebook.com/pracowniapsychodietetykionline/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *